środa, 19 czerwca 2013

# 22 Sezon II

Dla tych co skomentowali ostatnie dwa posty :*
---------------------------------------------------------------
- Kiedy zamierzasz Ninie to powiedzieć?
- Co powiedzieć? - na dźwięk jej głosu zamarłem.
- Eeeem... to może ja już pójdę. - Lottie szybko zawinęła się z salonu, tak jak reszta. Siedziałem i patrzyłem jak moja dziewczyna świdruje mnie wzrokiem.
- Louis, mów co się dzieje. 
- No więc... Tak naprawdę, to nic ważnego. - Nie no. Kogo ja oszukuję?
- Gadaj! - krzyknęła
- Pamiętasz jak Elka mówiła, że ją popamiętamy?
- Nom.
 - Tego samego dnia poszła do Paul'a.  Nakłamała mu. Z prawdy powiedziała mu tylko to, że zerwaliśmy.  On wkurzył się, że  z nią zerwałem i postanowił, że mam do niej wrócić, a jakby dziennikarze się pytali, to była tylko kłótnia. - wyrzuciłem to z siebie jak z armaty.  Nie widziałem po niej żadnej reakcji.  Siedziała tak wpatrzona w jeden punkt kilka minut, aż w końcu wyszeptała
- Śmieszne. A ja dziś akurat miałam dać odpowiedź na kolejny sezon TVD. Chciałam zrezygnować dla Ciebie - popatrzyła mi w oczy - Ale teraz wiem, że popełniłabym największy błąd. - Wstała z kanapy - Żegnaj Louis. -  I tak po postu poszła do siebie do pokoju. 
Czego ja się głupi spodziewałem??  Nie no muszę coś zrobić!! Minąłem zdezorientowanych chłopaków i poszedłem do miłości mojego życia.

*Oczami Niny*
 -... a jakby dziennikarze się pytali, to była tylko kłótnia. - Powiedział wszystko na jednym wydechu. Patrzyłam się za okno, aż po kilku minutach odezwałam się
- Śmieszne. A ja dziś akurat miałam dać odpowiedź na kolejny sezon TVD. Chciałam zrezygnować dla Ciebie - popatrzyła, mu w oczy - Ale teraz wiem, że popełniłabym największy błąd. - Wstałam z kanapy - Żegnaj Louis. -  I podążyłam do Siebie do pokoju.
W pomieszczeniu miałam kryty pokoik, gdzie znajdowały się wszystkie teksty scenariusze, instrumenty, pamiętniki itp. 
Znalazłam również tekst piosenki polskiej, którą nucił Paul (Wesley) na planie.


Na na na na
Na na na na
Na na na na na na na

Z oczu twych czytam, że powinieneś pójść
Bałam się tego dnia, serce krzyczy wróć!
Rozum wie lepiej,na tej planecie już
nie opłaca się kochać.
Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut,
Przecież tak toczy się los miliardów par,
Przecież tym dzisiaj oddycha ziemia
Chaos, pustka, strach

Budzisz mnie pocałunkiem
i Kończy się zły
I kończy się zły
Sen o przyszłości...
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...

Nasza łódź wpływa na coraz szybszy nurt
Coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz
Cały nasz dialog to gigabajty bzdur,
Szum, brak zasięgu.
Twój blask, mój gniew, twój strach, mój śpiew,
Dłoń w dłoń, przed siebie, wszystko czego chcę!

Budzisz mnie pocałunkiem
i Kończy się zły
I kończy się zły
Sen o przyszłości...
Oczy otwieram smutne
Bo umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...

Cały ten świat, opada z sił kiedy się kończy miłość.
Już tylko ty ,masz taką moc, obudź mnie proszę,
Ratuj ,o!

Budzisz mnie pocałunkiem
i Kończy się zły
I kończy się zły
Sen o przyszłości...
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...

Oczy otwieram smutne
Bo umiera świat...
Bo umiera świat...
Na brak miłości!

Na na na na
Na na na na
Na na na na na na
Na na na na
Na na na na
Na na na na na na

- Jak zwykle piękny głos... - w moich drzwiach stał Louis...

4 komentarze:

  1. Dlaczego taki krótki? Ty mnie zabijasz ja chcę dłuższy ;( oooo będzie dzisiaj lub jutro jak fajnie ;) Od razu lepszy humorek ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny następnym razem na być dłuższy co inaczej zawiesze swoje pozdrawiam Gabrynka. Postaram się coś wystawić :-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Za za za krótko :p Zdecydowanie oczekuje następnego rozdziału :> Czekam

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział:)

    OdpowiedzUsuń